Ustawa z dnia 11 września 2019 r. Prawo zamówień publicznych, która weszła w życie 1 stycznia 2021 roku (dalej: Ustawa), wprowadziła wiele zmian do tej gałęzi prawa. Jednym z głównych założeń przy projektowaniu przez ustawodawcę tychże zmian było znaczne zwiększenie efektywności funkcjonowania zamówień publicznych. Mówi o tym art. 17 ust. 1 pkt. 2 Ustawy:
„Zamawiający udziela zamówienia w sposób zapewniający (…) uzyskanie najlepszych efektów zamówienia, w tym efektów społecznych, środowiskowych oraz gospodarczych, o ile którykolwiek z tych efektów jest możliwy do uzyskania w danym zamówieniu, w stosunku do poniesionych nakładów.”
W jakich dokładnie zmianach objawia się wyżej wymieniona zasada? Zasadę efektywności zauważyć można przykładowo w art. 83 Ustawy. Zgodnie z tym przepisem, zamawiający przed wszczęciem postepowania dokonuje analizy potrzeb i wymagań, uwzględniając rodzaj i wartość zamówienia. Odstąpić od tego obowiązku może tylko, jeśli dokonuje zamówienia w trybie negocjacji bez ogłoszenia lub z wolnej ręki. Ustawa nie określa formy, w jakiej tego typu analiza powinna zostać przeprowadzona, wskazuje tylko informacje, które powinny zostać w niej zawarte, a także jej przedmiot. Analiza potrzeb i wymagań powinna pomóc zamawiającemu w dokonaniu wyboru najlepszego trybu przeprowadzenia zamówienia.
Zasadą efektywności ustawodawca kierował się również, projektując art. 84 Ustawy. Umożliwia on zamawiającemu przeprowadzenie konsultacji rynkowych przed wszczęciem postępowania o udzielenie zamówienia i poinformowanie wykonawców o swoich planach i wymaganiach dotyczących zamówienia. Prowadząc konsultacje, zamawiający może korzystać z doradztwa ekspertów, władzy publicznej lub wykonawców. Jest to narzędzie, które również powinno pomóc zamawiającemu w uzyskaniu informacji niezbędnych do jak najefektywniejszego przeprowadzenia zamówienia.
Ustawodawca, w art. 61 Ustawy, przewidział wymóg wymiany informacji, dokumentów i oświadczeń między zamawiającym a wykonawcą za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Powinno to znacznie przyspieszyć komunikację między obiema stronami, a co za tym idzie, zwiększyć efektywność całego procesu.
Ostatnim, ale również bardzo istotnym zabiegiem prowadzącym do zwiększenia efektywności realizacji zamówienia jest konieczność sporządzenia raportu z tejże realizacji, jeśli w trakcie procedury wystąpiły pewne konkretne okoliczności. Kwestia ta uregulowana została w art. 446 Ustawy. Zamawiający zobowiązany jest sporządzić raport, jeśli zwiększeniu uległa kwota przeznaczona na realizację zamówienia, gdy na wykonawcę zostały nałożone kary umowne, lub też w przypadku, gdy wystąpiły opóźnienia w realizacji umowy, albo któraś ze stron odstąpiła od umowy w całości lub w części (bądź też ją wypowiedziała). Raport musi zawierać konkretne, wskazane w Ustawie informacje. Celem jego sporządzenia jest uniknięcie podobnych trudności w przyszłości, a co za tym idzie, zwiększenie efektywności realizacji podobnych zamówień.
Można zatem zauważyć, że Ustawodawca zastosował szereg rozwiązań mających na celu zwiększenie efektywności w procesie zamówień publicznych. Czy będą one skuteczne? Ustawa obowiązuje jeszcze zbyt krótko by stwierdzić to z całą pewnością. Wiele z zastosowanych środków do spełnienia swojej roli potrzebuje zaangażowania stron. Jeśli strony będą traktowały takie środki, jak analiza potrzeb i wymagań, tylko jako kolejną formalność którą należy wypełnić, to środki te nie będą efektywne. Z ostateczną oceną tych zmian należy więc jeszcze zaczekać i zobaczyć, jak zareagują na nie uczestnicy procesu zamówień publicznych.